Ostatnio odwiedzili nas przyjaciele - Maciej i Katarzyna - przywieźli ze sobą przepyszne własnoręcznie pieczone muffiny.. Katarzyna wypełniła je budyniem z adwokatem (własnej roboty), i posypała kolorowymi cukiereczkami. Oczywiście zostały szybko zjedzone, ale przedtem udało się im zrobić małą sesję zdjęciową.
Dziękujemy :)
p.s. miał być makaron ze szpinakiem, ale sprytnie się zmyli przed obiadem ;)
Dziękujemy :)
p.s. miał być makaron ze szpinakiem, ale sprytnie się zmyli przed obiadem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz