14 gru 2015

Zimowy płaszcz z flauszu

Marzyło mi się uszycie płaszcza już co najmniej od roku. Wtedy właśnie kupiłam ten piękny grafitowy flausz. Niestety nie czułam się na siłach, żeby tknąć tkaninę, szkoda mi było zniszczyć ten dwumetrowy kawałek. Zwłaszcza, że tam gdzie go kupiłam, potem już go nie było. Ale do rzeczy. Od jakiegoś czasu zaczęła krystalizować się myśl o płaszczu. Zimno się zrobiło, poza tym uszyłam wcześniej lekki prosty płaszcz i stwierdziłam, że nie takie szycie złe. :-/