30 wrz 2013

Sesja Anastazji

Fot. Konrad Placzki
Anastazja zawitała do nas trochę przypadkiem i dobrze się stało, bo kilka dni wcześniej brała udział w niezbyt udanej sesji zdjęciowej (pod względem stylizacji) i była z tego powodu nieco zniesmaczona..

Dodałam trochę makijażu, przeczesałam włosy i gotowa mogłą stanąć przed obiektywem. Z takimi właśnie osobami lubimy pracować - które wiedzą, czego chcą, znają swoje mocne i słabsze strony, nie marudzą, nie złoszczą się, tylko pozują i pokazują swoje atuty. 

Dziękujemy i życzymy sobie więcej takich modelek! 

P.s. zamieszczone zdjęcia nie są tknięte żadną obróbką.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz