
Kupiłam białę emalię akrylową do drewnianych i metalowych powierzchni - taką:
I przystąpiłam do wykonywania czynności. Najpierw zmatowiłam powierzchnię szafki kostkami ściernymi, a następnie przetarłam wilgotną szmatką, aby usunąć pył. Gdy szafka wyschła, zaczęłam malować. W sumie 4 warstwy. To samo ze stołeczkiem. Dodatkowo postanowiłam odświeżyć starą drewnianą szpulę i użyć jej jako stolika pod kwiaty.

Gdy juz farba wyschła, pozostało nałożenie kilku warstw lakieru zabezpieczającego. Lakier pozostał mi po poprzednim ozdabianiu. Jest bardzo wydajny.
Powiesiłam również dekoracje na ścianie. Te wyhaftowane koronkowe kwiatki kupiłam kiedyś w sklepie z używaną odzieżą jako serwetę, którą następnie rozparcelowałam . Łańcuszek z szaro - białych tildowych kwiatków z perełkami uszyłam sama.
Oczywiście przydałoby się siedzisko, takie jakie jest na drugim balkonie - pomalowane skrzynki i uszyte poduchy. Ale to inwestycja na następny rok, teraz miało być niewielkim nakładem czasowym oraz finansowym.
Mały remont, ale za to jaka różnica. Mi się osobiście bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuń