30 sty 2014

Bluzka bez wykroju

Oj nazbierało się garderoby do fotografowania.. Szyłam i szyłam, a zdjęć nie było kiedy robić. Do tego doszła hafciarka, na której zaczęłam pracować i czas skurczył się jeszcze bardziej.. 
Ale teraz mam kilka zdjęć, więc znów mogę coś napisać i pokazać. Bluzkę tą szyłam bez konkretnego wykroju, na tak zwane "oko". Wyszła dość szczupło, mogłaby być większa. Rozmiar jej oceniam na 34. Ale jest bardzo wygodna, bo z dzianinki i dobrze się nosi. Co prawda do dzianin wolę używać overlocka zamiast maszyny, tu jednak pokusiłam się o przeszycie jej na mojej NV - 100.
Ogólnie jestem zadowolona z efektu, co prawda na manekinie nie prezentuje się rewelacyjnie, ale ja jakoś nie miałam weny do pozowania..


1 komentarz:

  1. Bardzo fajna, podobają mi się rękawki. Też mi się zdarza robić bluzki na oko, odrysowane od innych bluzek, i to super sprawa - szybko i wygodnie :)

    OdpowiedzUsuń