Postanowiłam wzbogacić swoją nową piękną spódnicę małą torebeczką, potocznie zwaną kopertówką. Zostało mi troszkę tego pięknego materiału, więc grzechem byłoby go nie wykorzystać :) Przeglądając kolejne Burdy, trafiłam na opis wykonania kopertówki. Ponieważ do spódnicy posiadam buty idealnie pasujące w kolorze ciemnoniebieskim, postanowiłam połączyć w kopertówce dwa kolory - ten spódnicowy z ebay oraz ciemnoniebieską alcantarę, którą zakupiłam jakiś czas temu na allegro celem uszycia torby, a w efekcie tego powstały nowe obicia na krzesła.
Przeczytałam opis wykonania kopertówki, zebrałam potrzebne materiały i wzięłam się do pracy. Jako usztywniacz został użyty filc, bardzo zresztą wdzięczny do szycia.
Przeczytałam opis wykonania kopertówki, zebrałam potrzebne materiały i wzięłam się do pracy. Jako usztywniacz został użyty filc, bardzo zresztą wdzięczny do szycia.
Szybciutko zrobiłam wykrój i wycięłam elementy.
Do zamocowania tkanin na filcu użyłam taśmy dwustronnej, którą akurat miałam pod ręką, pomyślałam że i tak w pralce prać nie będę, w przepisie było napisane, żeby użyć Vlisofix, ale nie miałam, a nie chciało mi się czekać. Taśma okazała się całkiem niezła.
Piękny równy szew - poezja :)
Próba generalna - umieściłam w kopertówce 2 nielekkie notesy, po 3 dobach stwierdziłam, że jest wytrzymała i nie urwie się pod ciężarem telefonu i kobiecych drobiazgów :)
"mała, niepozorna ..." - ale jaka śliczna :)
OdpowiedzUsuńWzór na materiale obłędny :-) Co mi się podoba w Twojej kopertówce, to to że tkaninę ze spódnicy użyłaś do spodnich części torebki, bo to daje wyważony efekt nawiązania do spódnicy, a nie jest go za dużo.
OdpowiedzUsuń